Metoda Volla (test elektrodermalny) jest sprawdzona na milionach pacjentów jest to nieinwazyjny sposób diagnozy zdrowia czlowieka. Specjalną sondą dokonujemy pomiaru oporu skóry w wybranych, biologicznie aktywnych punktach (BAP). Punkty te leżą na lini przebiegu tzw. meridianów -kanałów energetycznych, tych samych, które są wykorzystywane m.in. w akupunkturze.
Odkrycie tych kanałów zawdzięczamy właśnie medycynie chińskiej. Były one używane do leczenia chorób juz ponad 2000 lat temu. Punkty te znajduja się na całym ciele człowieka, ale w elektroapunkturze wykorzystywane są głównie te na stopach i dłoniach. Na każdym palcu znajdują się po dwa kanały, każdy odpowiada za jakiś system w ciele człowieka lub organ. Po 20 kanałów po obu stronach ciała, na dłoniach i stopach, czyli razem 40 . Testując wybrany meridian, możemy sprawdzić w jakim stanie znajduje się organ, za który dany meridian odpowiada. Testując specjalnym aparatem „przewodność“ meridianów na poszczególnych punktach, a także analizując odczyty aparatu i jego wskazania możemy okreslić kondycję wybranych, poszczególnych organów lub „systemów” w naszym ciele. Kiedy ujawnimy w naszym organizmie infekcję spowodowaną pasożytem lub grzybem, możemy urządzeniem typu Bioskaning -metodą Volla dokonać badania w celu upewnienia się w jakim stopniu wystąpiła infekcja. Mogą to być również testy laboratoryjne.
Jednorazowe badania laboratoryjne często mają jednak niewielką skuteczność (ok. 15-20%) w przypadku niektórych gatunków, np. glist (Ascaris Lumbricoides). Bywa też, że za czwartym, czy piątym badaniem pojawi się dopiero potwierdzenie -stąd ta niewielka ich wiarygodność. Za to badanie elektroakupunkturowe EAV charakteryzuje się bardzo wysoką skutecznością (ok. 90%), ponieważ działa ono na zupełnie innej zasadzie niż badanie w laboratorium.
W przeciwieństwie do badań mikroskopowych tutaj wykorzystywane jest zjawisko rezonansu sygnału pasożyta na drodze „pacjent-aparat”. A przy tym jest bezinwazyjne i bezbolesne. Równocześnie działa w zakresie testowania, które obejmuje bardzo wiele gatunków potencjalnych pasożytów, grzybów czy innych drobnoustrojów. Testy na pasożyty, grzyby, boreliozę. Voll zaczerpnął wiedzę na temat większej części meridianów bezpośrednio z medycyny chińskiej, niektóre jednak odkrył i opracował sam, po czym dodał do ogólnego spisu jaki znamy dzisiaj. Jemu zawdzięczamy usystematyzowanie tej wiedzy na potrzeby współczesnej medycyny.
Metoda Volla istnieje od ponad 60 lat, w czasie których rozpowszechniła się w wielu krajach świata, uzyskując liczne naukowe potwierdzona, także wynikami histologicznymi dla wszystkich diagnozowanych zmian w tkankach (do dziś metody histologiczne stanowią najbardziej dokładną metodę diagnostyczną).
Meridiany i ich dolegliwości
Organizm nasz długo sam zmaga się z dolegliwościami lub pewnymi niedoborami nie dając nam o tym znać, a po jakimś czasie choroba pojawia się „sama“ i jakby „znikąd“. Ale tak naprawdę nie jest tak do końca. Okazuje się że nasz organizm, nasze DNA próbując sobie radzić z jakimś problemem wysyła nam całą gamę różnych sygnałów od subtelnych po poważne bólowe ostrzeżenia. Niestety w dzisiejszych czasach i codziennym pędzie nauczeni jesteśmy nie zawracać sobie głowy „drobiazgami“ nadużywając garściami leków przeciwbólowych. Ból jest sygnałem, który informuje, że coś się w naszym organizmie dzieje. Obecnie ludzie są za bardzo przyzwyczajeni do zbyt łatwo dostępnych i coraz mocniejszych środków znieczulających, czym właściwie szkodzą sobie podwójnie. Po pierwsze zniekształcają sygnały naszego organizmu, po drugie dodatkowo zatruwają się jeszcze chemicznie samymi tabletkami, które będąc produktem sztucznym nigdy nie są dla nas obojętne. Pytanie tylko jak długo nasze ciało jest w stanie to wszystko znieść?
I znów wracamy do podstaw medycyny chińskiej i tematu meridianów. To te same kanały energetyczne i punkty wykorzystywane w akupunkturze czy akupresurze, które także badamy w diagnozie Volla. Odpowiadają one jak już wiadomo za poszczególne narządy lub systemy w naszym organizmie. Są jedną z pierwszych linii informacyjnych. Można je z powodzeniem porównać do biologicznego „interfejsu serwisowego“ naszego ciała jak w samochodzie.
Czasami gdzieś pojawia się ból. Ból niewielki, czasem jednak natarczywy i najczęściej okazuje się, że nie ma on nic wspólnego z miejscem gdzie występuje.
Na przykład czasem słyszymy, że ktoś z naszych znajomych narzeka na bóle kolan. Czasem jednego, a czasem obu naraz. Lekarze najczęściej „rozpoznają“ dolegliwości stawów i podają leki przeciwzapalne lub/i przeciwbólowe albo suplementy wspomagające „smarowanie stawów“. Tymczasem okazuje się, że ból ten wcale nie musi dotyczyć kolan samych w sobie. Jeżeli ból wyczuwamy po bokach kolana to często przyczyną jest problem z trzustką/śledzioną lub wątrobą. Skąd taki pomysł? Otóż po wewnętrznej stronie kolan przechodzą meridiany w/w organów przy ich dysfunkcji mogą pojawić się bóle w tamtej okolicy (także w stopach). Może to być także problem z dysfunkcją pęcherzyka żółciowego, ten meridian z kolei przebiega po zewnętrznej stronie kolan. Pozostaje jeszcze żołądek, kanał energetyczny żołądka przebiega z przodu przez środek rzepki.
Innym przykładem są migrenowe bóle głowy u kobiet. Często kobiety narzekają na długie i uporczywe bóle po obu stronach głowy, czasem tylko po jednej. Albo tylko ból okolicy skroni po którejś stronie głowy. Najczęściej brane są wtedy mocne środki przeciwbólowe jako rozwiązanie problemu, np. Ibuprom rujnujący nasze jelita i wątrobę. A przyczyną tego bólu głowy mogą być i często są problemy z pęcherzykiem żółciowym! Nasz mądry organizm informuje nas o tym poprzez częściowy lub całkowity ból gęsto rozmieszczonych po obu stronach głowy meridianów pęcherzyka żółciowego.
Można także przytoczyć jeszcze inny przykład, dotyczy on postrzałów ramienia lub tzw. „zespołu bolesnego barku“. Przez ramiona przebiega kilka różnych kanałów energetycznych-najczęściej jednak za problemy z barkiem odpowiadają problemy z jelitami-grubym lub cienkim-albo z pęcherzykiem żółciowym. Często spotykamy na co dzień nietypowe bóle w niektórych częściach naszego ciała, czasem jest to ból w stopie, który wydaje się być zwichnięciem, czasem ból małego palca u nogi, ale jakoś tylko po prawej jego stronie. A przecież na całym naszym ciele znajduje się gęsta sieć kanałów energetycznych połączonych z poszczególnymi narządami, które w razie jakichkolwiek problemów informują nas mniej lub bardziej subtelnie o zaistniałej sytuacji. Czyż to nie doskonały system? Sztuka polega na tym, by być uważnym i nie lekceważyć tych sygnałów oraz potrafić je właściwe rozpoznać. Zainteresowanych zaprasza się do zgłębiania tej jakże ciekawej wiedzy, która została dla nas „odkryta“ przez dawnych chińskich lekarzy ponad 2000 lat temu. Warto poczytać książki o akupunkturze czy akupresurze, gdzie można znaleźć także „mapy“ rozmieszczenia meridianów znajdujących się w naszym ciele.